Oprócz plecenia różnych rzeczy, które wyłażą mi z głowy, od czasu do czasu robię coś na zamówienie rodziny i znajomych. Ostatnio głównie oplatane kolczyki:
Kaboszony kocie oko oplecione za pomocą Toho 11/0 i 15/0 w kolorach Transparent Olivine i Silver Lined Topaz. Sztyfty ze srebra.
Jeszcze czekają na spotkanie z przyszłą właścicielką :)
Czerwone jaspisy oplecione Toho 11/0 i 15/0 w kolorach Opaque Jet i O Cherry. Sztyfty również srebrne.
Kaboszony z żółtego howlitu, oplecione Toho 11/0 Opaque Frosted Dandelion i 15/0 T Green Grass. Mi kojarzyły się aztecko, ale właścicielka natychmiast uznała, że to żółwiki :)
No i bransoletka w moim ulubionym kolorze O Frosted TerraCotta:
Do tego zwyklaczki w kolorze stalowym i zakończenia w kolorze srebrnym.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą howlit. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą howlit. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 4 maja 2014
Garść rozmaitości
Etykiety:
beaded rope,
biżuteria,
bransoletka,
handmade,
herbata,
howlit,
jaspis,
kaboszon,
kamienie półszlachetne,
kocie oko,
kolczyki,
koraliki,
minerały,
Polski,
rękodzieło,
Toho
wtorek, 18 lutego 2014
Kamyczków oplatanie
...jak już wspomniałam, idzie mi całkiem nieźle...
Na początek coś błyszczącego:
Różowy to jest taki dziwny kolor. Przesadnie babski, przesadnie cukierkowy, ale przecież kolor jak każdy inny, no i jak mi się znalazły na drodze te rivolki w kolorze Rose, to się nie mogłam oprzeć :P
Toho Round w rozmiarach 15/0 i kolorach: Opaque Rainbow White, Silver Lined Rosaline i Inside Colour Rainbow Crystal-Salmon lined oraz 11/0 w kolorze SL Frosted Rosaline. Sztyfty srebrne (bez próby). W rogu moja obrączka dla porównania rozmiaru :)
W kolorystyce także:
Różowy howlit, duuuuży. Oplatałam go i oplatałam, koronka robiła się coraz większa i większa...
Tutaj koraliki SL Rosaline, SL Frosted Rosaline i O Rainbow White. Zawieszka w kolorze srebrnym.
I jeszcze kamyczek nieznanego pochodzenia i nazwy:
Opleciony 11/0 i 15/0 w kolorach Metallic Hematite i O Rainbow White. Zawieszka w kolorze srebrnym.
Oba kamyczki zostaną przekazane na rzecz fundacji Koci Pazur z Poznania. Chyba że ktoś już się zakochał i chciałby je zamówić - zysk, oczywiście, będzie natychmiast przekazany na rzecz poznańskich kociambrów :) W takim wypadku proszę o kontakt!
Jeszcze parę fotek:
Na początek coś błyszczącego:
Różowy to jest taki dziwny kolor. Przesadnie babski, przesadnie cukierkowy, ale przecież kolor jak każdy inny, no i jak mi się znalazły na drodze te rivolki w kolorze Rose, to się nie mogłam oprzeć :P
Toho Round w rozmiarach 15/0 i kolorach: Opaque Rainbow White, Silver Lined Rosaline i Inside Colour Rainbow Crystal-Salmon lined oraz 11/0 w kolorze SL Frosted Rosaline. Sztyfty srebrne (bez próby). W rogu moja obrączka dla porównania rozmiaru :)
W kolorystyce także:
Różowy howlit, duuuuży. Oplatałam go i oplatałam, koronka robiła się coraz większa i większa...
Tutaj koraliki SL Rosaline, SL Frosted Rosaline i O Rainbow White. Zawieszka w kolorze srebrnym.
I jeszcze kamyczek nieznanego pochodzenia i nazwy:
Opleciony 11/0 i 15/0 w kolorach Metallic Hematite i O Rainbow White. Zawieszka w kolorze srebrnym.
Oba kamyczki zostaną przekazane na rzecz fundacji Koci Pazur z Poznania. Chyba że ktoś już się zakochał i chciałby je zamówić - zysk, oczywiście, będzie natychmiast przekazany na rzecz poznańskich kociambrów :) W takim wypadku proszę o kontakt!
Jeszcze parę fotek:
Etykiety:
bead,
beading,
bizuteria,
handmade,
howlit,
kaboszon,
kamienie półszlachetne,
Koci Pazur,
koraliki,
kotki,
koty,
minerały,
naszyjnik,
pendant,
pink,
Polski,
rękodzieło,
swarovski,
Toho
Subskrybuj:
Posty (Atom)