Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolia. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Niebieskości

Skończyłam dzisiaj zamówienie dla kuzynki, która wybiera się na weselne przyjęcie w jasnozielonej sukience. Nie mogę się doczekać zdjęć w zestawie :)
 Sznury same w sobie proste, ale za to jak się pięknie splatają! Trzy warianty, o, bardzo proszę:




Wersja trzecia chyba najbardziej mi się podoba.
No i troszkę zbliżeń na zapięcia...
Bransoleta:

Naszyjnik:


Sznury koralikowe z Toho Round w rozmiarze 11/0 i kolorach: Transparent Frosted Medium Aquamarine, TF Cobalt i Ancient Matte Snowcloud (ta nazwa mnie po prostu zachwyca :D).
Zapięcia posrebrzane (bransoletka) i w kolorze srebrnym (naszyjnik).

Czas powrócić do plecenia smoków :3

wtorek, 25 marca 2014

Pyrkonowe szaleństwa

Jako geek z powołania, nie mogę sobie podarować uczestnictwa w bodaj największym konwencie fantasy w Polsce (tym bardziej, że w Poznaniu mieszkam). Dla niewtajemniczonych - konwent, to takie dziwne zjawisko, gdzie osoby zainteresowane fantastyką przyłażą, przebierają się, dyskutują, krzyczą, uśmiechają się i ogólnie jest wesoło. To mój czwarty Pyrkon, w związku z czym postanowiłam się wreszcie także przebrać:
Czyli z serii - co nie pasuje do tego zestawu? :D
Swoją drogą pani Komandor Shepard jest po prostu czadowa (chłopaki też, ale... :3).

Suknię zdobyłam przez przypadek w second-handzie, lekko przerobiłam, troszkę zwęziłam i... uplotłam do niej biżuterię:
W tle hala sprzedawców, na pierwszym planie bardzo mały Garrus Vakarian, mrrrr...


Kolia zajęła mi jakieś dwa tygodnie - ale jako że plotłam tylko w wolnych chwilach, myślę że całkowity czas pracy był dużo krótszy.
W całym zestawie jest dokładnie 17 rivolek Swarovskiego w kolorze Siam F i rozmiarach 8, 12, 14 mm oraz jeden kryształ navette w kolorze Red Magma.

Do tego duża ilość koralików Toho w kolorach Silver Lined Siam Ruby oraz Permanent Finish Galvanised Starlight w rozmiarach 11/0 i 15/0. Wszystkie zakończenia są pozłacane.
Oplatanie trochę się ciągnęło, bo całość kolii to generalnie dość szalony freeform, zwłaszcza łączenie pojedynczych rivolek. Ale efekt mnie całkiem zadowala ;)

Na przyszły rok też mam już plan na cosplay... tym razem bardziej konkretny. I bardziej steampunkowy - bo steampunk to ostatnio moja artystyczna miłość. Szczegóły wkrótce ;)